piątek, 30 listopada 2012

Ale kosmos :)

Widać Zuzia grzeczna była w tym roku, bo do niej Święty Mikołaj już wczoraj przyszedł :) Może dlatego, że w ciągu tych dwóch miesięcy nie zdążyła być jeszcze niegrzeczna :P Prezent jej się spodobał, z czego Mikołaj się bardzo cieszy :)

Rozmawiałam dziś na skype z Grzesiem i widząc Zuzię w tym leżaczku bujaczku stwierdził, że wygląda jakby siedziała w statku kosmicznym, hehe.



Zachwyt jest ogromny :D


Ja się z kolei zachwycam czym innym :) Królikiem, który bawi się w chowanego ze swoją marchewką! Normalnie jest zajefajny! :D Położysz królika na ziemi, on zasłania oczy swoimi uszami i liczy do dziesięciu, po czym zaczyna szukać marchewki, którą Ty wcześniej schowasz :) Zabawa na całego i do tego można się norweskiego uczyć, bo króliczek mówi tylko w tym języku :)

Tak ten genialny króliczek wygląda:


Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna