Biedroneczki są w kropeczki!
Biedroneczki są w kropeczki, czyli post z serii co dziecko przyniosło tym razem z przedszkola :P Ja taką biedroneczkę w domu mam! Zuzia cała w czerwone kropki! :/ Była już "Choroba bostońska", a tym razem na tapecie "Piąta choroba". Nawet nie wiedziałam, że takie coś istnieje :P Dla mnie wysypka na całym ciele oznaczała ospę, różyczkę albo odrę :D A tu proszę, tyle odmian :P Obie przebiegały niemalże identycznie. "Bostońska" i "piąta" zaczęły się od wysokiej dwudniowej gorączki, po przejściu której pojawiła się wysypka. Najpierw na twarzy, a potem na całym ciele. Z tym wyjątkiem, że przy "chorobie bostońskiej" krostki pojawiają się również po wewnętrznych stronach dłoni i stóp. Na twarzy najwięcej jest ich w okolicy ust. "Piąta choroba" natomiast wyróżnia się tym, że wysypka pojawia się na policzkach i brodzie. Więc jak zobaczę kolejne kropki, już będę wiedziała czego mogę się spodziewać :)
Lekarz stwierdził, że choroba sama przejdzie, więc czekam :P
Lekarz stwierdził, że choroba sama przejdzie, więc czekam :P
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna