niedziela, 5 lutego 2017

Rudolf, gotowy, do startu, start!

Tradycją się stało, że początkiem lutego chodzimy na wyścigi reniferów. Niby co roku biegi wyglądają bardzo podobnie, a i tak mnie to cieszy :) A kogo nie cieszyłby widok renifera?
Zielony dym z komina? :)
Takie rzeczy to tylko w Norwegii! ♥

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna