wtorek, 4 grudnia 2012

Matka wariatka :)

No wariatka jestem i dobrze mi z tym :D Zuzię party ominęło, a że kiecka kupiona (mamy jeszcze jedną w większym rozmiarze na Święta :P), to musiała ją kiedyś założyć. I tak z okazji wtorku różowa Calineczka :)




I niech mi ktoś powie, że TA dziewczynka nie będzie miała udanego dzieciństwa :)

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna