Z ziemi polskiej na biegun
Wróciłyśmy do krainy śniegu. A w Polsce było tak fajnie, tak ciepło. Nawet się trochę opaliłyśmy (przez parę dni było nawet 30 stopni - TROPIKI!). Nie kłamię:
I nawet na grilla się załapałam :D Nie ma jak karkóweczka :)
W odwiedziny do Zuzi przyjechała przesłodka Lenka ♥ Jak widać dziewczyny świetnie się razem bawiły :) Jest komórka, jest impreza :)
Ktoś głodny im towarzyszył:
Jest jedzenie, jest i Bruder, hehe.
Dwa tygodnie zleciały zdecydowanie za szybko i musiałyśmy znowu pakować walizy. Trzeba było wracać do Tomusia :) Dwudziesty ósmy lot już za Zuzanną. TURYSTKA :D
No i już w domku :)
Trzeba było powrócić do grubych swetrów i zimowych kombinezonów :/ Wiosno, gdzieś Ty?!
I nawet na grilla się załapałam :D Nie ma jak karkóweczka :)
W odwiedziny do Zuzi przyjechała przesłodka Lenka ♥ Jak widać dziewczyny świetnie się razem bawiły :) Jest komórka, jest impreza :)
Ktoś głodny im towarzyszył:
Jest jedzenie, jest i Bruder, hehe.
Dwa tygodnie zleciały zdecydowanie za szybko i musiałyśmy znowu pakować walizy. Trzeba było wracać do Tomusia :) Dwudziesty ósmy lot już za Zuzanną. TURYSTKA :D
No i już w domku :)
Trzeba było powrócić do grubych swetrów i zimowych kombinezonów :/ Wiosno, gdzieś Ty?!
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna