Dzień Kobiet

Od dwóch dni u nas szaleją śnieżyce. Po prostu super, w Polsce wiosna na całego, a u nas dopiero prawdziwa zima się zbliża :P Mam przynajmniej cichą nadzieję, że dzisiaj już będzie spokojniej, bo mam zaplanowane zakupy z Państwem Ka. :) Jak na razie siedzę i czekam. I na dodatek siedzę sama, bo wszyscy mnie opuścili. Tomek 2 w pracy, Zuzia śpi (to tak jakby jej też nie było), a Krzysiek pojechał z moim Tomkiem na ląd. Z okazji Dnia Kobiet mężu mój, zamiast mi coś podarować, kupuje sobie samolot... Brak mi słów! :D I to on mówi, że musimy zacząć znowu oszczędzać! :P Wkurzę się strasznie, jeśli nie wróci z jakimś kwiatkiem! Tłumaczenie, że ma nogę w gipsie go nie usprawiedliwi, bo przecież po samolocik dał radę dokuśtykać do samochodu... Zobaczymy! I niech nie waży się zapomnieć, że teraz ma już dwie kobiety w domu :D

Na koniec Zuzia i tatuś sprzed dwóch dni:





Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet! :D Ja już dostałam jeden prezent od mojej małej kobietki :) Spała w nocy 8,5 godziny bez przerwy! Mamy więc nowy rekord! :)

Pocieszmy się :P



Tłumaczenie specjalnie dla mojej mamy :)"Kto jest dziś najcudowniejszą i najpiękniejszą dziewczyną?"

A tu sama prawda! Ostrzeżenie dla Panów :) Nie ważcie się zapomnieć! :)



Ostatnimi czasy, przy erze Facebooka ciężko jest nie zauważyć pewnych rzeczy, ale może są i tacy, którzy konta na FB nie posiadają i przez to nie wiedzą, że mamy coś takiego jak Dzień Kobiet :P