sobota, 15 sierpnia 2015

"Langvannet"

W Tromsø nareszcie pełnia lata. Cały tydzień zapowiada się genialnie! Prognozy pokazują słońce, słońce i jeszcze raz słońce! Trzeba więc się cieszyć latem, chociaż trwa jedynie kilka dni :) Nie mogliśmy siedzieć w domu, wiedząc, że za oknami gorące lato (temperatura powyżej 20 stopni!) i postanowiliśmy wypróbować nową miejscówkę - jeziorko "Langvannet". W zeszłym roku miasto postanowiło zrobić tu kąpielisko, gdyż okazało się, że temperatura wody w jeziorze dochodzi latem nawet do 18 stopni Celsjusza. Jak zaplanowali, tak i zrobili. Wprawdzie prace jeszcze nie dobiegły końca, bo trawę jeszcze sadzą, a i miejsc grillowych z ławeczkami nie ma jeszcze za wiele, to i tak już "Langvannet" można uznać za kąpielisko :) Żeby tylko woda była cieplejsza, to może by się człowiek skusił na kąpiel :P My się nie odważyliśmy, ale śmiałków (morsów?) było wielu :) Zuzię do nich zaliczyć można :)
Sobota, to i o grillu nie można zapomnieć :)
Zuza kiełbasek pojadła i z powrotem na lodowatą wodę się rzuciła:

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna