Weekend w Narviku!
Zdjęć z Narviku setki! Szkoda, że nie mogłam wszystkich dodać, hehe.
Sobota na stoku!
W piątek, jak jechaliśmy do Narviku, to nie dość, że ciemno, to jeszcze tak waliło śniegiem, że ledwo drogę było widać. W sobotę do południa też sypało, ale później się rozpogodziło, a w niedzielę ładną pogodę od samego rana mieliśmy. Weekend nam się udał! Pogodę mieliśmy jak na zamówienie! Wcześniej, przez cały tydzień deszcz padał :P
A tu już niedzielne zabawy:
A tu nie było mgły :P Zdjęcia przez szybę wagonika gondoli robiłam :) A ona, nie dość, że plastikowa, to jeszcze brudna.
W pokoju hotelowym też nie można było na nudę narzekać i jak widać, w Narviku nie tylko na nartach się jeździło :P
W Narviku było suuuuuper! Nawet ja, która stała i zdjęcia robiła, bawiłam się przednio :) Już czekam na kolejną wycieczkę!
Sobota na stoku!
W piątek, jak jechaliśmy do Narviku, to nie dość, że ciemno, to jeszcze tak waliło śniegiem, że ledwo drogę było widać. W sobotę do południa też sypało, ale później się rozpogodziło, a w niedzielę ładną pogodę od samego rana mieliśmy. Weekend nam się udał! Pogodę mieliśmy jak na zamówienie! Wcześniej, przez cały tydzień deszcz padał :P
A tu już niedzielne zabawy:
A tu nie było mgły :P Zdjęcia przez szybę wagonika gondoli robiłam :) A ona, nie dość, że plastikowa, to jeszcze brudna.
W pokoju hotelowym też nie można było na nudę narzekać i jak widać, w Narviku nie tylko na nartach się jeździło :P
W Narviku było suuuuuper! Nawet ja, która stała i zdjęcia robiła, bawiłam się przednio :) Już czekam na kolejną wycieczkę!
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna