Wyrzutnia
Poniedziałek, godzina siódma, przed lustrem w łazience stoję ja, Zuzia i Dominik. Mówię Zuzi, że jest moją Myszką, a ona kiwając przecząco głową mówi: "Nie! Ja jestem księżniczka Elsa, a to (wskazując na Dominika) jest mój KSIĄDZ!" :D Ksiądz cz książę, co za różnica, hehe.
Tata, pracuj nad muskułami, bo dzieci coraz większe! A Ty coraz starszy! :P
Tata, pracuj nad muskułami, bo dzieci coraz większe! A Ty coraz starszy! :P
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna