czwartek, 25 września 2014

Sto lat, sto lat!

Nasze dziecko świętowało wczoraj swoje drugie urodziny. A dopiero się urodziła... My się starzejemy, ona dorasta :P Gości było sporo, prezentów jeszcze więcej, a radości Zuzi nie było końca :D Niestety mój plan nie wypalił. Miały być magiczne urodziny w chatce trolla, a wylądowaliśmy u nas w domu. Bałam się, że się zaczadzimy, więc z pomysłu grilla zrezygnowałam. Może za rok się uda :)
Czas pomyśleć życzenie i zdmuchnąć świeczki z pysznego torta:
Kokosowo-czekoladowe "niebo w gębie" zrobione przez babcię Jasię:
Zuzia dziękuje! Za wózek również! :D
Ukłon w stronę wszystkich gości za udział w przyjęciu ♥
"Przyjdziecie do mnie za rok?" :)

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna