Mój Robaczek Wielka Stopa ♥
A jednak - dziewczynka :D Czyli szybkie bankructwo :P Już widzę te prześliczne malusieńkie ubranka w kropeczki, paseczki, kwiatki, serduszka i kokardki ♥ Ach! Z torbami pójdziemy jak nic :P
Tomek miał nadzieję kopać piłkę i puszczać samoloty z synkiem, a tu czekają na niego lalki :)
Co mnie cieszy, to to, że wszystko jest w porządku. Co ciekawe, USG robiło mi dwóch lekarzy - Norweżka i Wenezuelczyk i oboje byli w szoku jak zobaczyli stópkę naszej małej królewny. Stwierdzili, że jest "niesamowicie duża" :D No ładnie, będziemy mieli dziewczynkę z wielkimi stopami :) Czyli tego po mamusi nie odziedziczyła :P
Wielka mała stópka:
A tu "Pestka" w całej okazałości:
Tym razem podczas badania była spokojna (pewnie spała :P), bo na pierwszym USG przypominała trochę dziecko z ADHD :P No, ale teraz grzeczniutko leżała, non stop coś połykając (już widać, że głodomor - to na pewno po mnie) i zaciskając malusieńkie dłonie :D
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna