niedziela, 22 lipca 2012

Nudy na pudy

Praktycznie nic dzisiaj nie zrobiłam, wynudziłam się tylko sama w domu. Nie należę do samotników i brakuje mi towarzystwa :) Tomek dobrze się bawi w Polsce, Paszczaki były cały dzień w pracy, a ja sama z brzuchem nie miałam pomysłu na siebie :) Zajadając się fistaszkami, przeglądałam strony w internecie. Poza tym nic innego nie robiłam :P Z braku zajęć powstała fistaszkowa sesja :)
Wczoraj obiecałam napisać jak podobał mi się film. Jednak nie powiem, bo nie wiem jeszcze. Musiałyśmy przełożyć wieczór filmowy na inny dzień. Pewnie wybierzemy się na początku tygodnia.

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna