Zuzia bardzo chce już chodzić. Nie leżeć, nie siedzieć, nie raczkować, lecz chodzić. No i teraz już trzeba mieć oczy dookoła głowy, a co więcej przydałaby się jeszcze jedna para rąk :) Szkoda, że w momencie, gdy świeżo upieczonej mamie zaczyna się produkcja mleka, nie wyrasta też dodatkowa para kończyn górnych :P
I zaczną się już siniaki, guzy i obtarcia. Żeby trochę załagodzić bolesne skutki
stawiania pierwszych kroczków, zamówiłam na Allegro kask ochronny do
nauki chodzenia firmy Thudguard :P Czego to ludzie nie wymyślą :) Ale to jest (a raczej
będzie) strzał w dziesiątkę. Przynajmniej Królewna sobie głowy nie
rozbije ;) Kask już czeka na Zuzię w Polsce. Zamówiłam w kolorze liliowym, ale przez pomyłkę przysłali mi niebieski. Tak to wygląda:
Już za niedługo Zuza będzie w takim czymś pomykać :)
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna