piątek, 23 sierpnia 2013

Jak pech, to pech

Pechowy coś ten nasz Passat. Najpierw było coś nie tak z biegami, potem przetarła się jakaś guma na przegubie, a teraz?! Pękła nam przednia szyba! :/ Ktoś uderzył piłką podczas meczu piłki nożnej :/ No pech jak nic! Tyle samochodów na parkingu, a piłka akurat musiała w nasz trafić :/ Chyba nie jest nam dane się nacieszyć tym autkiem, bo większość czasu spędza u mechaników :P Pocieszam się tylko tym, że "do trzech razy sztuka", i że czwartego pecha już nie będzie :)
A tak to wyglądało (ewidentnie widać ślad po piłce):
A zdjęcie nie zostało zrobione na potrzeby bloga :P Tylko na policję :)

Poza tym stara bida :) Jutro na szczęście weekend i nareszcie sobie pośpię dłużej niż do piątej :)

ZUZUCHA! ♥

 Kocham te rzęsy! ♥

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna