niedziela, 4 sierpnia 2013

Finlandia

Wczoraj zrobiliśmy sobie wycieczkę do Finlandii. Dwie i pół godziny i byliśmy na miejscu. Chcieliśmy obczaić miejsce, do którego ciągną tłumy Norwegów. Miasteczko Kilpisjärvi znajduje się zaraz za granicą i nie ma tam praktycznie nic :P Jedna stacja benzynowa, jeden sklep i chyba dwa hotele :P A tłumy ciągną tam do tego jedynego sklepiku :) Bo ponoć taniej :P A z tym to akurat bym się kłóciła, bo wcale dużo taniej nie jest. No może jedynie piwo jest w miarę przystępnej cenie, a reszta bardzo podobnie. Za to reniferów mnóstwo spotkaliśmy :) Jeden z nich nas eskortował :)

 A tu już Zuzia na placu zabaw
 
I Zuzia w swoim bolidzie :) Ach, ta zawrotna prędkość i ten wiatr we włosach! ♥
 
Mój BĄBEL! ♥

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna