Myślał indyk o niedzieli...
a w sobotę łeb mu ścięli - to zupełnie tak jak mi :P W sobotę cieszyłam się, że niedzielę spędzę na leniuchowaniu, a tu dostałam sms z pytaniem czy przyjdę do pracy. I moje plany niedzielnego nic nie robienia legły w gruzach :P Muszę się pospieszyć z tym postem, bo do pracy zaraz będę musiała iść. Obiecałam dodać zdjęcia z wczorajszych gofrów i zrobię to teraz.
A to nasze gofrowe smakołyki. Ten jabłkowy dżem w dużym słoiku sama zrobiłam :D
To Andriej :)
A to nasze gofrowe smakołyki. Ten jabłkowy dżem w dużym słoiku sama zrobiłam :D
To Andriej :)
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna