wtorek, 15 listopada 2011

"What a beautiful day..."

Dookoła biały puch! Lubię to! Od wczorajszego dnia mamy upragniony śnieg! :) Budzę się, a za oknami BIAŁO! W związku z nadejściem długo oczekiwanej zimy sezon odśnieżania uważam za otwarty!
Niesamowity widok :) Cieszyłam się jak dziecko, które widzi śnieg po raz pierwszy w swoim życiu.
Idąc przez las czułam się trochę jak w bajce o Kubusiu Puchatku (nie wiem dlaczego akurat z tym mi się skojarzyło, hehe).

Wszystko pokryte grubą warstwą śniegu, kilka śladów jakichś zwierzątek (identycznie jak na tym obrazku). I tym sposobem zniknęła pod śniegiem moja ścieżka w lesie ;( Muszę teraz uważać, żeby się nie zgubić jak będę przebijała się przez zaśnieżony lasek do pracy :P

Tomek na wygnaniu :P Wczoraj pojechał do jednostki wojskowej do pracy i wraca dopiero we czwartek. Więc ja znowu sama :/ Ale na szczęście czas szybko leci dzięki mojej mamie :) Ciupiemy razem na kurniku w "literaki" i "tysiąca". I tym sposobem dzień szybciutko mija :) Ani się obejrzę, a tu już trzeba kłaść się spać :P Oby do poniedziałku! :D Bo w poniedziałek lecimy do POLSKI!!!

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna