środa, 18 stycznia 2012

Globalne ocieplenie?

Zamiast co najmniej dwumetrowej warstwy śniegu mamy... kałuże! Coś tu chyba jest nie tak :P Środek zimy a z nieba, zamiast śniegu pada deszcz :/ Razem z globalnym ociepleniem (?) legły w gruzach Tomka plany o zimowym szusowaniu. Sprzęt do nart zjazdowych skompletowany, sprzęt do nart biegowych też. Tylko brakuje jednej maleńkiej rzeczy - śniegu :D Brak śniegu rekompensuje mu tylko gra w skoki narciarskie na komputerze :P Mały chłopczyk chce się poczuć jak Adam Małysz :P

Komentarze (2):

Anonymous Ula pisze...

yaaay! czyli mam nie brac tony zimowych ciuchow? :)

19 stycznia 2012 08:41  
Blogger cwirek pisze...

To chyba Tomusia nie pociesze moim spektakularnym wyjazdem do Chyrowej i pierwszych i udanych próbach jazdy na desce;)

19 stycznia 2012 15:00  

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna