Globalne ocieplenie?
Zamiast co najmniej dwumetrowej warstwy śniegu mamy... kałuże! Coś tu chyba jest nie tak :P Środek zimy a z nieba, zamiast śniegu pada deszcz :/ Razem z globalnym ociepleniem (?) legły w gruzach Tomka plany o zimowym szusowaniu. Sprzęt do nart zjazdowych skompletowany, sprzęt do nart biegowych też. Tylko brakuje jednej maleńkiej rzeczy - śniegu :D Brak śniegu rekompensuje mu tylko gra w skoki narciarskie na komputerze :P Mały chłopczyk chce się poczuć jak Adam Małysz :P
Komentarze (2):
yaaay! czyli mam nie brac tony zimowych ciuchow? :)
To chyba Tomusia nie pociesze moim spektakularnym wyjazdem do Chyrowej i pierwszych i udanych próbach jazdy na desce;)
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna