niedziela, 24 marca 2019

Sezon grillowy 2019 rozpoczęty

Równo tydzień temu otworzyliśmy sezon grillowy. Niestraszne nam kilkumetrowe zaspy, wiatr czy minusowa temperatura! Czego się nie robi dla grillowanej polskiej karkówki i kiełbasy za kołem podbiegunowym! :)
Wiosny wprawdzie jeszcze ani śladu, ale za to czujemy ją w naszych polskich serduchach :p
Niedzielna wycieczka bez lodów? Nie do pomyślenia przecież! W normalnym świecie sprzedają je na deptakach. Dzieci Północy przeliczają gałki na sople, sople o smaku nijakim, hehe. Ja się nie skusiłam, ale nasze pociechy namawiać nie musisz :P
Grillową chatkę zapełniliśmy po brzegi! Pomimo tego, że część naszej paczki wybrała narty, pracowała w ten dzień albo najzwyczajniej w świecie chciała poleżeć pod ciepłą kołderką, to i tak naliczyłam aż dwadzieścia trzy i pół osoby. Dwa dni później na świecie pojawił się Mikołaj!
Opalanko? Czemu by nie?! Co prawda dziewczyny zamiast w bikini wskoczyły w puchowe kurtki i spodnie narciarskie, na stopy wciągnęły wełniane skarpety, plażowy ręcznik zamieniły na karimatę, a zamiast piasku pojawił się śnieg, ale jak widać nie miały nic przeciwko :)

środa, 13 marca 2019

Polska biało-czerwoni

Sporo czasu zleciało od ostatniego wpisu. Jeszcze tak długiej przerwy nie miałam. Zdarzało się, że nie pojawiałam się przez miesiąc, dwa, ale żeby zniknąć na ponad pół roku?! Wiele się wydarzyło przez ten czas, oj wiele! Ale dzisiaj nie o tym. Spróbuję ten cały okres zebrać w kolejnym poście, tak pokrótce opisać co się u nas działo. Dzisiaj pochwalę się synem! A co! Trollik mój malutki został piłkarzem :) To nic, że strój piłkarski jak ze starszego brata (którego zresztą nie ma), że piłkarskie getry mają piętę na łydce i że piłka sięga mu prawie do kolan! Najważniejsze, że talent ma! Opiekun z przedszkola tylko czeka, aż nasz trzylatek nauczy się pisać swoje imię, żeby z nim kontrakt podpisać :P W piątek, podczas następnego treningu, dostanie swój pierwszy klubowy strój :D Do tej pory rozgrywał mecze w barwach biało-czerwonych!