środa, 27 maja 2015

Czas karmienia

Dzisiaj lato, prawdziwe lato! Na termometrach aż 17 stopni! Podobno zabraliśmy pogodę Polsce :) Tam zimno i deszcz :P
Tatuś nareszcie wrócił z delegacji i mogliśmy spędzić popołudnie razem. Pojechaliśmy na stare okolice, żeby nakarmić ptaszki :)
U Zuzi na nosie też przedszkolny ptak :P Pasowała do otoczenia jak nic :)

wtorek, 26 maja 2015

Mamy, ach te mamy!

Święto dziś wszystkich mam! Nie zapomnijcie więc o swojej! To ONA Ci pieluchy zmieniała, to ONA Ci tyłek podcierała, to ONA cyca dawała, to ONA po nocach nie spała i to właśnie ONA Ci życie dała! ♥
I specjalne życzenia dla mam, których dzieci nauczyły się chodzić :P
Jakże to prawdziwe! Hehe. I pomyśleć, że ja też nie tak dawno byłam małym potworkiem, który mamy nie odstępował ani na krok :P Mama zniknęła mi z pola widzenia na sekundę i od razu było: "Mamo, gdzie jesteś?" :) I zaraz było słychać: "W łazience..." :D Do dziś pamiętam jak trzymałam się jej wełnianej spódnicy w kratę (w odcieniach brązu), podczas gdy ona siedziała na klopie :P Masakra! Co mama ze mną miała! :)
I na koniec standardowy matczyny tekst:
Też to nie raz słyszeliście? :P Mama jest tylko jedna!

poniedziałek, 25 maja 2015

Już się nie mogę doczekać, już odliczam dni!

Już niedługo, coraz bliżej WAKACJE! Jeszcze tylko miesiąc z hakiem i się zacznie słodkie lenistwo! Nie mogę, po prostu nie mogę się już doczekać! Nie będą to niestety wakacje marzeń, bo "all inclusive" w ciepłych krajach musimy zamienić na jakąś kwaterę we Władku, no ale co poradzić :P W ósmym miesiącu przy ponad czterdziestostopniowych upałach gdzieś na południu świata raczej bym nie poszalała :) Choć przyznam się, że do samego końca walczyłam jak lwica o wyjazd pod palmy :P Mój pomysł został jednak skrytykowany przez innych i skapitulowałam. Wyjścia nie miałam! :) Może polskie morze też może być fajne :D Ale "namoż(rz)owałam" :) Przypomną mi się czasy kolonii w podstawówce. Trzy razy byłam nad morzem. Pamiętam, raz w Łebie i dwa razy w Mrzeżynie. Nad polskie morze powracam po dwudziestu latach!

poniedziałek, 18 maja 2015

Hipp, hipp, hurra! Gratulerer med dagen, Norge!

Kolejny rok i kolejny siedemnastomajowy pochód za nami. Po raz czwarty już mieliśmy okazję poczuć się jak żywcem wyjęci z planu "Dr. Quinn".
Te ich stroje! ♥♥♥ Uwielbiam! ♥
Pochodu "Russ-ów" w tym roku (w zeszłym chyba zresztą też) nam się nie udało zobaczyć, bo w tym czasie jak oni maszerowali, to my się obżeraliśmy w restauracji :P Może za rok się uda :P Ale za to fokarium nawiedziliśmy:
Za dużo wrażeń i Zuza padła! :)

sobota, 16 maja 2015

U Gosi na urodzinach!

O matko! 2 tygodnie, równe 2 tygodnie od ostatniego wpisu... Trzeba się ogarnąć i powrócić do blogowego życia :) U nas nareszcie wiosna, stopni jedenaście na plusie, słoneczko, pierwsze bazie i pąki na drzewach, pierwszy kwiat! Cudownie! Wymarzony wolny weekend! :D
Dzisiejsze zdjęcia trochę nie na czasie, bo z poprzedniej soboty, ale co tam :) Ważne, że coś jest :P Czas zbyt szybko mija i to wszystko jego wina! :)
Zuzia zwarta i gotowa na urodzinowe szaleństwo:
No i się zaczęło!
Najpierw kulki, potem trampolina, ale najlepiej chyba było na zjeżdżalni:
Po każdym Zuzannowym zjeździe słychać było tylko błagalne: "Jesie raz" w stronę cioci Dorotki! :D I takich "jesie razów" było mnóstwo aż do zamknięcia sali zabaw :)

sobota, 2 maja 2015

Plaża, złota plaża, śnieg dookoła :D

Plażowanie nabiera zupełnie innego znaczenia w Norwegii, północnej Norwegii. Zamiast bikini - kurtka zimowa, zamiast ręczników plażowych - koce i śpiwory, zamiast upałów - temperatura poniżej pięciu stopni, a zamiast parzącego w stopy piasku - śnieg :D
Zuzia przed i po "Majówce" :D
Spędziliśmy na plaży jakieś pięć godzin i choć pogoda nas nie rozpieszczała, to i tak warto było :) Nie ma jak sobotnie nic nie robienie!
LOVE
A tu renifery trzy! Gęsiego Panowie!